Już jutro zadebiutuje System Shock – remake kultowej gry z 1994 roku, która jest połączeniem gatunków FPS z RPG. Fani serii musieli bardzo długo czekać na ten moment, pierwotnie premiera produkcji miała nastąpić w 2017 roku. Później System Shock zaliczył jeszcze kilka obsuw, a w 2018 roku prace nad grą zostały na pewien czas wstrzymane. Chociaż pierwsze recenzje dopiero zaczynają napływać, to już wiadomo, że remake System Shocka nie jest grą idealną. Produkcja otrzymuje dość mieszane noty od krytyków.

Gra jest chwalona za wierność oryginałowi, w szczególności pod względem zagadek. Krytycy podkreślają jednak, że remake nie tłumaczy wprost, co należy w danej sytuacji zrobić. To nieprowadzenie za rączkę może więc odstraszyć wielu graczy, którzy w ogóle nie mieli do czynienia z System Shockiem z 1994 roku. Co się zaś tyczy mechaniki walki, ta jest często krytykowana przez dziennikarzy, którzy określają ją jako „nijaką”.

W recenzjach powtarza się stwierdzenie, że System Shock jest bardziej remasterem aniżeli remakiem. Archaiczne mechaniki nie zostały bowiem zmienione, a to może okazać się dla wielu wadą.

Mieszane opinie recenzentów sprawiają, że w tym momencie System Shock ma średnią ocen 73/100 (na podstawie 31 tekstów o wersji na PC-ty) w serwisie Metacritic.

System Shock zadebiutuje 30 maja na PC-tach. W późniejszym czasie ukaże się też na konsolach PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S.

Źródło:
"ZuzoliK" - GRY-OnLine